aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2023

Dystans całkowity:201.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:67.00 km
Więcej statystyk

Ale FAJNA RYBA !!!

  • DST 65.00km
  • Sprzęt The Darkness
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 marca 2023 | dodano: 27.03.2023

Compass "odpalił" w zeszłym roku nową edycję mapy Dolina Środkowej Pilicy, a jej wnikliwa analiza wykazała takie miejsca jak FAJNA RYBA w Górach Przedborskich. Nie mogło zatem być inaczej niż dzida na rybę, a że Kinga też chciała jechać to wyszedł z tego gravel z Czarnymi. Jako, ze nie był to jej pierwszy raz z nami, to skończył się już okres ochronnych i wycieczka mogła zostać zaplanowana w normalnym trybie czyli bez nadmiernego trzymania się dróg :D 
Co z tego wyszło, możecie zobaczyć sami. Zapraszam. 

Ruszamy w las :)

Stoi na stacji lokomotywa, hak ma spawany, cały z żeliwa... o wytrzymałości na rozciąganie 250 MPa. Oblicz...

"DU! DUH!, Motherf***ers!" :D   

Kryjąc się przed DU-DUH'em :D

"TUNEL", 2023, reżyseria samo życie, występują: Szkodnik :D

JA JEBIE !!! KORONA NA NIEBIE !!!
Pomnik upamiętniający polowanie na Kazimierza Wielkiego... lub coś w tym stylu :D


Czarno to widzę :D

Typowy zółty szlak w wariancie czarny :)

Chodzenie po bagnach wciąga :D

Po drugiej stronie bagna, w słonczeku... Szkodnik tłumaczy Kindze, że nie było innej drogi i musieliśmy tamtędy iść :D

Hej, na pewno tędy?

Tak, tak. Na pewno! Zaufaj mi!

Mam nadzieję, że mnie nie oszukali...

Gravel z Czarnymi... czyli nie ogarniam tej kuwety :D

Aby nie było, że kłamaliśmy - gravel z Czarnymi :D

Japońskie klimaty w Świętokrzyskim czyli tzw. DOJO w Starej Wsi :D

Kinga testuje podjazdy na naszych Bestiach - da się wyjechać?

No ba!

Gdzieś na Kozłowej Górze

To jest to! Dzida w dół :)

Fajna Ryba :D

Ja też się załapałem na Fajną Rybę :)

Piękne te drogi :)

Synchronicznie czy sekwencyjnie?

Zjazdy bajka!

Dobry, techniczny podpych AHEAD :D

Mamy zapierdalać pod górę - taka jest...

(pra)DZIAD Z ŁODZI :D
Jak ktoś nie wie - to chodzi o TO, czyli jakie tereny taki Pradziad :D


(pra)Dziad z profilu

ZJAZD

Dobry zjazd !!!

Przez pola

Wprost w krzory - kolczaści przyjaciele już nas witają :D

:D :D :D

Murawy kseromorficzne... termiczne? Jakoś tak:D

Geocache znaleziony przypadkiem :)

Klimat, klimat, klimat :D

Mroczny las, zwłaszcza że zaczyna padać... GRAD, serio !! (dobrze, że przynajmniej nie BM-21)

Ech kiedy ja znajdę Szyb Cukrowy... aby tam osiąść i zażreć się na śmierć :D

W lesie deszczowym

Do szybu!!!

Ile Hit-points'ów ma Wywrot? Jakaś odporność na ogień, błyskawice?

Znowu przez pola i błota... "te błota" niestety

Ucieczka do drogi poniżej

Idzie seryjny morderca z dziewczyna przez las nocą, a Ona płacze:
- "Jak tu ciemno, jak tu strasznie, jak ja się boję..." a On na to:
- "A co ja mam powiedzieć? Sam będę wracał..."


Szkodnik Lucyfer (niosący światło)

Ruiny zboru ariańskiego

Otchłań nieba

Wakcje na Bali...ach :D

Wyrypa była taka, że wszystkie uczestniki wyprawy są...

Świetlista strzała na koniec wyprawy



Kategoria SFA, Wycieczka

Przez lasy i knieje Kobióra :)

  • DST 73.00km
  • Sprzęt The Darkness
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 marca 2023 | dodano: 19.03.2023

Sobotnia wyprawa z Kingą w okolice Tychów, Żor i Kobióra.

Ruszamy :)

"Już miałem na oku hacjnendę, piękną - mówię Wam..." (no chyba każdy wie skąd... ale jakby coś, to TUTAJ)

Hubert(us), zostaw tego jelenia :D

Dwa czołgi i baranek :D

Kawkę na  drogę?

Piękna leśna aleja

Mostki w przepuście?

"Oswojony" przepust...


"... i tylko się kijem jako Orientalista od wody opędzał" :D (parafraza wiersza "Sowiński w okopach Woli")
- tak, to jest szersze niż się wydaje
- tak, to jest tak głębokie jak się wydaje


Obelisk znalezion :D

Drogi do upalania :D

"Welcome to CAMP NAVARRO, so you are a new replacement?..." (
kocham sierżanta Dornan'a :D  ---> TUTAJ )

Gdzie znowu leziesz, Szkodnik? :D

Droga pod Wysokim Napięciem :D

No zgadzałoby się :)

Po szczytach :)
"Nieoswojony" mostek...


Dobrze oznakowana droga rowerowa... tylko drogi zapomnieli zbudować :)

Co to za złoża? Co to za rudy? :D

WĄGIEL!! MIAŁ Szkodnik obiecane GÓRY WĘGLOWE, to ma! :D


Był WĄGIEL, jest i WODA!

Domek na wodzie

WINCYJ WODY (a jakoby mniej domku)

Pozostałości dawnej Huty
Tak zwany DOMEK SHREK'a :)

"A great bear in the woods wants all he sees: from the snakes in the grass..."

to the chimpanzees. We all know it ain't fair, it's a jungle out there !! (
Całość TUTAJ)
A Jego Piekielna Wielebność ROGAT czuwa na wszystkim na wysokości :D

...a jako że stroma to się PYCHA :P :P :P

Krzoki rozumiem, sam się lubię się potarzać po krzokach (z naciskiem na SAM :P :P :P), ale w sandałach - to już perwersja :D


Na pierwszym planie Szkodnik i Kinga, podczas gdy na drugim planie odwala się jakaś grubsza matematyka (TUTAJ)

Takie tam z zacnym Ostańcem Drzewnym :)

Dobrze widzicie, po drugiej stronie jest WYPASS droga... no ale - tak jakoś, tak zupełnie niespodziewanie... - po tej pierwszej stronie... czyli przedzierając się w kierunku jakieś przeprawy...


Mimo, że jesteś starą rurą to i tak KOCHAM CIĘ :D no ale cóżby nie, skoro umożliwiasz upragnioną przeprawę :D

Mr. EvilSmile :)

Końcówka dnia... gdzieś nad spokojnymi wodami



Kategoria Wycieczka, SFA

Z widokiem na Tatry...

  • DST 63.00km
  • Sprzęt The Darkness
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 marca 2023 | dodano: 05.03.2023

Łapiemy rowery, Kingę oraz okienko pogodowe... i ruszamy na przejażdżkę z widokiem na Tatry. Długo by opisywać czemu na blogu było ostatnio stosunkowo cicho i królowały głównie wpisy szermiercze, ale jak to mówią, u nas "zawsze coś". Ważne jednak, że udało się w końcu wyrwać. Z mocnym naciskiem na "udało", bo wcale nie było (i nie jest...) to takie oczywiste.  
Na razie tyle w temacie... na razie zdjęcia z ostatniej wyprawy.

A miało ponoć padać :)


Drużyna w komplecie... kolejno odlicz :)

Chyba zostałem w ariergardzie

Plan na dziś - ale będą także pewne odnogi tego szlaku

W drodze na DOMAŃSKI WIERCH

Byłby ładny widok, tylko te pagóry zasłaniają :)

Przez pola :)

"Świat się wokół nas wciąż mniejszy staje,
kontynenty na odległość dłoni są,
samoloty jak z dziecinnych bajek
ponad głową coraz szybciej niebo tną... "
(klasyka TUTAJ)
(a ja wciąż liczę, że to jednak "Efy" lecące na wschód "na żniwa"... albo chociaż żeby coś zaorać bo to nie ta pora roku... choć Ef'ów to chyba byśmy nie zobaczyli, bo to maszyny bezsmugowe - nota bene, to był jeden z powodów dlaczego nasze Siły Powietrzne wybrały akurat ten myśliwiec. No ale ważne aby RUS też nie zobaczyli, a prace polne zostały wykonane :P)

Nieoczekiwana zmiana... sprzętu

Herezja, proszę Państwa, tak wygląda herezja... nie wierzę, ma ktoś sznur? Idę się powiesić... gdzie jest coś wysokiego?

Nada się !!

Szlak w najpiękniejszym kolorze (mimo, że przecież uwielbiam zielony :D) - jak ktoś nie łapie ironii to poczytajcie sobie o oznaczeniach szlaków (i nie... czarny wcale nie oznacza, że jest najtrudniejszy, to popularny mit :P)

BHP? Nie słyszałam :P

"Proszę Państwa. gdyby dziewczyny przestały na chwilę gadać, to usłyszelibyśmy huk tego pięknego wodospadu..." :D :P :P :P

Trochę jak starszy brat i młodsza siostra :P

Opuszczając tereny Rzeczypospolitej :)

Słupek graniczny z 1920 (nie z 1918 :P - uświadamia tym co niewiedzą, że odzyskiwanie niepodległości to był kilkuletni proces i "pograniczne w ogniu" - polecam tzw. MAPPING)

Lubimy takie miejsca...

Coś te góry słabo odśnieżane :P

JESTEM POCIĄGĘ !!!!

Pod daszkiem :)

Wciąż dalej i dalej

Po śniegu

Jeszcze 6 i pół kilometra do Kofoli i "wyprażonego syra" :D

Zdjęcie rozwodowe... barany do nas do domu nie mają wstępu!
JESTEM POCIĄGĘ 2 :D

"Czasem kiedyś już zmęczona, w chwili krótkiej przyjemności, w złotych słońca stu ramionach, Ty wygrzewasz stare kości..." (całość TUTAJ)
MROK: |No osłabłem, Szermierz... osłabłem. Wiedz, że jak Szkodnik interesuje się Baranem... to coś się dzieje... trzeba by chyba jakąś koalicję anty-owieczkową powołać..."


Nocny powrót



Kategoria SFA, Wycieczka