aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Słupkami odmierzając drogę

Poniedziałek, 11 czerwca 2018 | dodano: 10.08.2018

Oczywiście chodzi o słupki graniczne, zarówno te Bieszczadzkie jak i Nisko-beskidzkie. Domykamy nieciągłości i luki naszego szlaku granicznego, wędrując cały, calutki dzień pasmem granicznym. Tym sposobem realizujemy nasz własny projekt maratonu dookoła Polski – nie ma jazdy najbliższymi granicy drogami, tylko tam gdzie się da jechać samą granicą to wali się granicą, tak aby ślad GPS’a był jak najbardziej zbliżony do prawdziwej granicy Polski :)
Tego dnia liczyliśmy słupki graniczne między innymi na Przełączy Łupkowskiej i nad Komańczą.
A potem powrót przez Jeziora Duszatyńskie i miejsca, gdzie mostów to nie ma :)




Nasz cel to Wysoki Groń - dwa lata temu "dojechaliśmy" go granicą od drugiej strony :)



Jak mawiał Generał Grievous "...fine addition to my collection" :D :D :D



Kategoria Wycieczka, SFA


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]