"W miejscu, którego nazwiska nie powiem...
-
DST
60.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
...nic to bowiem do rzeczy nie przyda" parafrazując Krasickiego. A czemu nie zdradzę? Bo to wycieczka w teren pod kolejną edycję Wiosennego CZARNEGO KoRNO!! Mimo, że edycja 2020 "Siła KORNOlisa" jeszcze się nie rozegrała, bo pewien wirus postanowił wpaść z wizytą (przypominamy, że wstępnie rajd przełożony jest na 10 październik 2020), to my już zaczęliśmy pracę nad edycja 2021, która będzie nosić nazwę "Piekło KORNOkorum".
Nie możemy zatem powiedzieć za wiele, ale już teraz zaczniemy kusić Was tym co przygotowujemy...
Żadne ze zdjęć nie zawiera jednak planowanych punktów kontrolnych... no, może jedno :)
A może nie? Kto to wie, kto to wie, Wy na pewno NIE, a my na pewno TAK :)
Będzie trochę pchania, no ale w końcu KORNOkorum chyba zobowiązuje, prawda?
Będzie też sporo jazdy... ostrej jazdy :)
Pięknymi szlakami :)
Odwiedzicie miejsca z historią...
pojeździcie fajnymi singlami w lesie...
czeka na Was sporo fajnych widoczków...
i szerokich leśnych traktów...
i szlaków...
oraz srogich wypchów...
...naprawdę tego wartych :)
No Szkodnik, nie udawaj że sprawdzasz mapę. Wiesz, że to tędy... po prostu pchaj dalej :)
Coś w środku lasu, bez dróg i ścieżek. Może być ciężko, ale Wy to chyba lubicie :)
Dajcie znać, kto tędy zjechał... no chyba, że wasz wariant wykluczy zjazd :)
Nie, to nie z drona :)
Nie, poprzednie zdjęcie nie było robione stąd - nie właziłem na górę :)
Kategoria Wycieczka, SFA