Góry Świętokrzyskie - Pasmo Oblęgorskie
-
DST
57.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna wyprawa w Góry Świętokrzyskie. Tym razem uderzamy w Pasmo Oblęgorskie. Plan był prost.. po ostatnim Jaszczurze, Basia stwierdziła: "pojedźmy w Świętokrzyskie, tak aby coś pojeździć, a nie znowu pchać...". Znowu to nie wyszło. Owszem nie pchaliśmy zbyt wiele... trzeba było raczej nieść...
Niemniej ten czerwony szlak (Główny Szlak Świętokrzyski) jest świetny, a my łapiemy kolejne jego fragmenty uderzając także w tereny dawnego Bike Orientu (2016).
Pięknie odnowiony szlak, a mimo to nadal trochę dziki i o to chodzi!
Tereny Wyznawców Litery T :)
Jak w reklamie: Sobota więc do... lasu, do lasu, do lasu :)
"Pojedźmy w Świętokrzyskie aby coś pojeździć, a nie znowu pchać..."
As you wish Ma'am. Nie pchamy...
...zbyt wiele
Prawie na szczycie...
Szlak tak piękny, że warto zabrać go ze sobą na zawsze :)
Ładnie tu :)
Leśna świetlica - stół mnie po prostu kupił :)
Żeby nie było że tylko pchamy, dało się pojeździć :)
Wąwozy!!
Super miejsce na tabliczkę!
Obrodziło w tym roku leśnymi skarbami :)
Wiewiór :)
3 Bestie :)
"Było cymbalistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy..." ARAMISACH czyli gwóźdź programu: Masked Maestro :)
WONS? Dziwne imię dla ptaka... :)
Z powrotem na szlaku...
Ciężko będzie tu zmieścić kierownicę...
Lubimy takie miejsca. Miejsce znane nam z Bike Orientu 2016
Wnętrze kapliczki
Perzowa Góra zdobyta
Pewnie są tacy co by tu zjechali, ale my mieliśmy problem zejść...
Zakochałem się... JA CHCĘ TAKIEGO PRZED BLOKIEM !!
Świnki trzy...
Kategoria SFA, Wycieczka