aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Zebolowa z GSBW

  • DST 15.00km
  • Aktywność Wędrówka
Czwartek, 6 stycznia 2022 | dodano: 10.01.2022

W pierwszy dzień długiego styczniowego weekendu - czekając na nadchodzący (zgodnie z prognozami) mróz, który skuje lodem górskie błota - ruszamy pieszo w Beskid... no właśnie, jaki? Jeśli uznajecie Beskid Makowski, to w Makowski, a jeśli nie, no to w Wyspowy. Kierunek Zębolowa. Góra, która od dawna stoi, tak trochę na uboczu, taka niezdobyta i mnie drażni... a nigdy nie była nam po drodze. Do tego mają tam naprawdę urokliwą kalwarię, więc działamy!
Trochę nas zasypie śnieg w drodze na szczyt, ale dobrze, niech pada, niech mrozi... bo nasze rowerki już sobie ostrzą koła na śnieg i ścieżki skute lodem. Niech błoto zamarza i twardnieje, a dziś wędrujemy sobie na Zębolową. 

Czarny szlak i Główny Szlak Beskidu Wyspowego :)

Kalwaria tokarska

No sami powiedzcie, czy nie jest urokliwa :)

Nie spodziewałem się co zastanę za bramą...

...bo był to wiersz Adama Asnyka.
Asnyka to ja kocham, genialna poezja, po prostu genialna... sami poczytajcie wiersz poniżej. "Lecz przestrogą pogardzą..." (TUTAJ w wersji śpiewanej)
A jak nie znacie to TUTAJ !!! albo TUTAJ !! czy też TUTAJ !


Naprawdę fajnie jest to tu zrobione, o ile ktoś lubi takie klimaty...

Sypie :)

Zawsze, zawsze pod górkę...

Jeszcze kawałek :)

Ale jest i szczyt :)

:) :) :)

Drzewo z białym paskiem :)

Wieczorne panoramki





komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa egoob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]