Śladami PIERWSZEJ, myśląc o TRZECIEJ...
-
DST
70.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 czerwca 2022 | dodano: 18.06.2022
Kolejna samotna wyprawa... po cmentarzach z Pierwszej Wojny Światowej. Tym razem tych z trójką na początku swej trzycyfrowej liczby porządkowej. Wiele z tych obiektów już odwiedziłem, ale chciałbym zobaczyć je wszystkie (a jest ich trochę - pełną listę macie TUTAJ). Wyjeżdżam dość późno, bo dopiero po 12:00, ale do dwunastej to tutaj leje i to nieprzeciętnie. Mokry las, gdy zaczyna parować robi niesamowity klimat, więc jadę po śladach deszczu. W planie jest odwiedzić jest 7 cmentarzy i to się uda, acz do niektórych będę darł na dziko, bo nie prowadzą tam żadne ścieżki... stoją całkowicie zapomniane gdzieś pośrodku niczego. No ale przecież mam mapę i kompas. To mi wystarczy.
"Kiedyś mnie nie było,
potem się stałem,
teraz znów mnie nie ma"
Epitafium na pewnym nagrobku...dla mnie genialne w swojej prostocie, a jednocześnie mówiące tak wiele.
Przez mokry las...
To tam, to...
Futrzaki na szlaku :)
Kolejny na którym dotąd nie bylem...
Kierunkowskaz...
Niesamowity!
Des Krieges Opfer...
Warto docenić fakt, że w przeciwieństwie do innych, tych za moimi plecami, ja jeszcze mogę wyjść przez tą bramę...
Drzewka i chmurek
Bezdrożami...
Jest i kolejny
Dobre miejsce na punkt :)
Jeszcze jeden, z drzewkiem i z widokiem...
Pięknie odnowiony... "powiewa flaga gdy wiatr się zerwie, a na tej fladze BIEL i CZERWIEŃ"
"A gdy przyjdzie mój czas, gdy pokryje mnie rdza..." (całość TUTAJ)
Niesamowicie klimatyczny z tymi...
Liniami pęknięć...
Po GRZYBA tu przyjechałem... no i mam :D
Las to mój drugi dom :)
Długie ręce sprawiedliwości :P
Coś mi ten szlak zamókł...
"Słońce już gasło...", prawda "Panie Tadeuszu"?
Kategoria SFA, Wycieczka