Mighty GRANDEUS i Przełęcz nad Łapszanką
-
DST
52.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ruszamy na Spisz popatrzeć sobie trochę na Tatry :)
Łączymy biegnące tutaj VELA i szlaki, aby stworzyć pętlę: Krempachy - Skałki Dursztyńskie - (Migthy) GRANDEUS... jak ja kocham to miejsce - przełącz nad Łapszankę - Niedzica - Velo dokoła jeziora Czorsztyńskiego - Krempachy.
GRANDEUS !!!
A taka droga tutaj prowadziła (nim się asfalt skończył) - droga do nieba
Szkodnik walczy na podjeździe 
Babia znowu odwala Klimandżaro (tą drogą przyjechaliśmy)
GRANDEUS i jego płonąca wieża :D 
Czerwony na Grandeusie
Na ostatnim planie smuga pocisku z HIMARS'a lecąca na wschód :P
(pośpiewajcie sobie: HI-MARS madness, oh my God, I felt it in the air, Mavic 3's above... - kanał SAINT JAVELIN nie zawodzi :P) 
Szkodnik wielki polny - TRÓJKORONNY !!!
Out of the BLUE :D 
Dzida w dół
Obiektyw podąża za celem na ZOOM'ie
Czasem jechać się nie da - nawet w dół... bo CENTISZTOKSY spore :D 
Jestem na miejscu !!! 
Przełącz nad Łapszanką
Klasyczny kadr z przełęczy - z kapliczką
Targamy wyżej, ciśniemy dalej - niebieski naszym przewodnikiem
A teraz żółty - żółty widokowy :D 
Bywa ślisko :P 
Droga widokowa :D 
Szkodnik Śnieżna Pantera :D 
Pora ubrać lampki 
GENIALNA reklama :D 
Wzdłuż Jeziora Czorsztyńskiego 
"- Piękna noc, Alfredzie..."
"- W rzeczy samej panie Bruce. Noc godna łowcy..." (cytat STĄD) 
Kierunek Nanga Parbat !
Na powrocie... under wicked sky
Kategoria SFA, Wycieczka






