aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Lodowa Przełęcz (sł. Siedelko 2372m)

  • DST 30.00km
  • Aktywność Wędrówka
Sobota, 26 października 2024 | dodano: 29.10.2024

Tatry na totalnym spontanie :)
Jesteśmy umówieni na sobotę, ale w czwartek okazuje się, że spotkanie trzeba przełożyć na listopad. Zwalnia nam to sobotę, więc od razu pojawiają się plany: rower, góry, wyprawy, wycieczki... no skoro mamy wolny weekend, to pasowałby się sponiewierać, prawda?
TATRY? Przecież to ostatnia chwila bo od listopada zamykają szlaki powyżej schronisk na Słowacji.
Cel: LODOWA PRZEŁĘCZ  (sł. Siedelko 2372m).
Tak z nami bywa, że tylko Ci, którzy także potrafią zdecydować się na spontanie (czyli w piątek), zdołają dołączyć do wyprawy - Bartek miał niecałe 24h na decyzję: "jedziesz? nie jedziesz?".
Pojechał!

Wyszliśmy z Tatrzańskiej Łomnicy, więc spora wyrypa się zrobiła, równe 30 km, choć Bartek twierdzi że 32 :D
Ech te Garminy, zegarki i inne dziady. U mnie trochę ponad 30 km wskazało i takie wskazanie rejestruję we wpisie.
Tymczasem zdjęcia, bo znowu było magicznie - pogoda żyleta!

Wodospady - czy ja już mówiłem jak kocham wodospady?

Mostek nad doliną

Nosicz - rzadki gatunek ludzi gór. Ich rekordy dochodzą do 150 kg... sto pięćdziesiąt kilo na plecach!!!
Całe zaopatrzenie wnoszę Oni na swoich plecach do takich schronisk jak Terycho Chata czy Zbójnicka Chata.
Tutaj w drodze do Chaty Terry'ego.


Pazur!!

Znów "PORWALIŚMY SIĘ NA ZDOBYCIE WIELKICH GÓR" i to jest piękne~!

Niebo robi dzisiaj robotę!

Niesamowicie jest

Prawie pod Chatą Terry'ego

Na kolizyjnym :)

Już za chatą - w drodze na Lodową Przełęcz

"...i warto było iść, do góry wciąż się piąć..." (zobaczcie inne wpisy z Tatry z tego roku - nie będę tego linkował po 1000 razy) :D

Pod schroniskiem trochę ludzi, ale większość tam zostaje... część pójdzie także na Czerwoną Ławeczkę. Na Lodowej Przełęczy będzie w zasadzie pusto

Przestrzenie

Czerwona Ławeczka - legenda... tam może pójdziemy innym razem.

Przepiękna grań

Kolce, pazury, zadziory!!!

A my wciąż w górę i w górę

Zniszczone schody na Przełęcz

KAMZIK !!!

KAMZIK na wysokości :)
Ostatnie podejście po bardzo "sypkim" - łańcuch bardzo się przydaje

Przełęcz Lodowa

Szkodnik na tejże Przełęczy

Tak wyglądało podejście

Magia

Morza chmur

Schodzimy

Tak, tam byliśmy przed chwilą - Lodowa Przełęcz

Kosmos... cudownie

Mleko rozlało się po górach

Mgła wtargnęła w dolinę

Przelewa się !!!

Zachód Słońca na 2000m - bajka
"Watch the flames burn,on the mountain side... I see fire inside of the mountain..." (
całość TUTAJ)

Bartek przygotowuje się do zaginięcia we mgle

Powrót po nocy... dzień już krótki, a droga daleka


Ma to jednak swój klimat

A w nocy, w środku Tatrzańskiej Łomnicy, można spotkać Rogatych :D




Kategoria SFA, Wycieczka


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa uzcal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]