aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Śladami pewnego Mordownika

  • DST 80.00km
  • Sprzęt The Darkness
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2022 | dodano: 06.06.2022

Czerwony szlak z Chochołowa na Gubałówkę (gardzę asfaltowymi podjazdami skoro można pchać :P), a potem czarny szlak na zachód przez Płazowski Wierch i wariant kombinowany na Magurę Witkowską. Następnie szlak graniczy i dołożenie około 30 km kolejnym kombinowanym przejazdem przez "Szlak dookoła Tatr" i ścieżki tzw. puścizn Czarnego Dunajca (torfowiska).


Miałem wystartować na trasę w sobotę... ale Alarm RCB (jak w tej piosence TUTAJ), zrobił mi "prrrrry szalony" i zatrzymał mnie w domu.
Wiecie jak jest:

Zawsze przed burzą - gdy na spokojnie
Burza na szczęście, krótką chwilę trwa
Kiedy to wszystko wreszcie pierd***e? :D


No i rzeczywiście padało, nawet mocno i to przez cały dzień. Przełożyłem zatem wyprawę na niedzielę... i z rana ruszam, tam gdzie odbył się jeden z najlepszych Mordowników ever czy MORDOWNIK 2017 W CHOCHOŁOWIE.
Pęknie 1450m przewyższeń i łącznie 80 km, po dołożeniu czarnodunajeckich torfowisk - wspomnienie "Trudno - Bardzo trudno - MASAKRA" z Mordownika nadal żywe :D
Niestety wyprawa nadal samotnie - tym bardziej niestety, że Szkodniczek planował już kiedyś ten szlak. Można zatem powiedzieć, że robię rozpoznanie trasy...

No i moje ukochane, często dzikie szlaki graniczne - czyli wciąż i wciąż wzdłuż słupków.

Urokliwa kapliczka... do której prowadził podjazd 22%

Do kapliczki nie prowadziła żadna ścieżka, więc teraz drę przez pole do najbliższej drogi

Otwierają się widoczki

Jest i długo wyczekiwany czerwony

No zacnie się wije (tak, ta droga to czerwony szlak)

Dziura w niebie :)


A gdy już był,
u kresu sił (robiliście kiedyś ten podjazd?)
napotkał Marę bladą (wiecie, co tu chodzi po lesie?)
"O cieniu mów, gdzie kraj mych snów"
Rojone Eldorado...


"Za szczyty gór, (checked V)
za kresy chmur (checked V)
spiesz noc i dzień" (lubię długie wyprawy)
- odrzecze Cień
"Tam znajdziesz Eldorado"


Edgar Allan wiedział co pisze :)

Opisywałbym funkcjami te krzywe :)

Leśne klasyki

Czarny szlak... niestety mocno "siedzi" na drzewie (a to jedyny kolor, jakiego brakuje nam na ścianie)

Zjazd z cyklu "Habemus papam" - poszedł biały dym z tarcz :)

No... teraz ostrożnie!

Trochę mi się popieprzyły ścieżki i teraz próbuję wrócić na szlak

Zacnie, zacnie

Leśne klasyki 2...

Jest i szczyt

Ale tu się zmieniło! Jak byliśmy tu na Mordowniku to szczyt był zalesiony, a o wiacie to zapomnijcie

MEDVEDIE :D

Słupek z 1921 i moja kochana Bestia (nowa profilówka?) :)

Pagóry, pagóry, pagóry !!!

Wariant tak wyuzdany... (znowu mi się poj***ły ściężki i drę przez "coś" z powrotem do szlaku...)

...że nawet szyszki się zarumieniły :)

Pięknie odmalowany :)

Marszałek to dość kontrowersyjna postać w naszej historii...

Ruiny starej skoczni. Ja się pytam Janko Mordownika czemu tu punktu nie było?

Tu też powinien być !

Bestia spotted :D

Zabytkowy wagon PKP - coś dla Szkodniczka

Przeloty. przeloty, przeloty :)

Chyba, że się po raz trzeci popier***li komuś droga :P

FULL WYPASS :)



Kategoria SFA, Wycieczka


komentarze
aramisy
| 08:17 poniedziałek, 6 czerwca 2022 | linkuj Co kto woli, ale "czerowny" jest mocno przejezdny. Owszem, pchania nie unikniesz jak to w górach, ale naprawdę sporo da się przejechać.
Encore456
| 05:43 poniedziałek, 6 czerwca 2022 | linkuj och jak cudownie...ale ja tymi ściezkami wolę jednak wędrować na piechotę...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa goobl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]