aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

...echa operacji (czyli) "JAŁOWIEC"

  • DST 16.00km
  • Aktywność Wędrówka
Niedziela, 2 lipca 2023 | dodano: 05.07.2023

BACK TO BLOG czyli wygląda na to, że wracam z wpisami na blogu... ale jeśli ktoś miał nadzieję, że po powrocie zrobi się chociaż trochę mniej hermetycznie, to zapewniam że żył w błędzie. Offtop, hermet i psychodela to sól tej ziemi, a przez ostatnie tygodnie, miałem spoooooro czasu aby dotrzeć w różne dziwne zakątki internietów, ksiażek, komisków i patologii wszelakiej. Nie omieszkam podzielić się nią z Wami w najbliższym czasie :D 
Mówią, że człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi... to nieprawda, strzelało mi w kolanie jak Ukraińcy HI-MARS'ami w rosyjskiej składy amunicji, a i tak kule musiałem nosić je sam...
Operacja była odkładana przez 11 lat, "więc nie mów mi co to prokrastynacja, dz***ko" , no ale cóż... dłużej się już nie dało, gdy w piątek 13-stego (stycznia) wpadłem na egipskiego boga TO-PECH'a... no ale o tym, będzie więcej pewnie dopiero w podsumowaniu całego roku 2023. 
Tak czy siak, dobrze znowu chodzić na dwóch nogach, a nie jak AT-AT na czterech i choć nadal słychać (i jeszcze długo będzie słychać) echa operacji, to wybraliśmy się na Jałowiec.
Czemu na Jałowiec - bo bo góra nr 15 (wiem, co mówię, znam binarkę - przecież nawet na niej napisali 1111)

"There is only 10 groups of people, those who understand binary and those who don't" :D


Do tego wiele tu dobrych dróg dookoła góry, a mnie na razie nie za bardzo wolno hasać po bardzo nierównym, więc dobre ścieżki pomagają.
Rower także na razie musi jeszcze trochę poczekać, więc włóczymy się głównie po łatwiejszych terenach... no ale strasznie ciągnęło mnie już na jakiś "tysiąc" . 
Co będzie dalej - czas pokaże. W końcu mówią, że czas leczy rany, no więc ja się pytam - na co jeszcze czekasz, jedziesz z tym koksem!  Bo to już drugi rok leci nam na jakiś naprawach i przeglądach :P  
A teraz czas na zdjęcia:

W wysokiej trawie nie widać, że to nie jest równa droga :P

No dobra, długo się trzymaliśmy takich traktów...

"Country roads, take me home..." - to the yellow one :) [uwaga bo hermetycznie pod linkiem]

"Es gibt ein Haus in Neu-Berlin,. man nennt es Haus Abendrot" (Abendrot czyli czerwony - zgadzało by się - link jeszcze bardziej hermetyczny niż poprzedni...)

Skończyły się równe ścieżki... za to, to pewnie mam od mojego Fizjo-Mastera po ryju...

Tu jakby równiej... chyba...

Aha te wspaniałe sygnały sinusoidalne... obkładałbym... obkładałbym Transformatą Fouriera !! (stęskniliście się za hermetem?)

W drogę! Za...

Okno z lasu na świat...

Kluczem jest znaleźć właściwą drogę :)

Zielono :)

Dany jest trójkąt równoramienny, o podstawie "a"...

Jałowiecka masakra piłą mechaniczną :D

Pryska i hałasuje :)




Kategoria SFA, Wycieczka


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa naspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]