Szlakiem Żelaznym nad Olzę
-
DST
63.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 października 2023 | dodano: 29.10.2023
Sprawdzamy Żelazny Szlak Rowerowy. Wiele opinii o nim słyszeliśmy i podsumować można by je, w zasadzie jednym zdaniem "miejscami super, niestety całościowo nierówny". Zwłaszcza jego czeska część jest oceniana jako ewidentnie słabsza. Postanawiamy przekonać się na własne oczy jak to rzeczywiście wygląda i ruszamy poznać okolice Jastrzębia Zdroju. Niemniej "używając" mapy postanawiamy ominąć te kawałki, które uznamy za "gorsze" i wtedy przeskoczyć na inne szlaki/drogi/trakty.
Bierzemy ze sobą Kingę, która także dopiero wraca do sprawności po poważnym urazie kolana... jest super, zebrało się 3 kolanowych kaleków i pojechali na rower. Czy to już ten wiek, w którym pytamy się nawzajem nie "jak minął dzień", ale "co robiłeś dzisiaj na rehabilitacji"... Miejmy nadzieję, że to jeszcze nie ten czas i coś tam nadal damy radę podziałać w terenie.
Co do samego szlaku:
1) Startujemy z Godowa (jest tam bardzo wygodny parking przy Urzędzie Gminy - świetne miejsce jeśli chcielibyście ruszyć na szlak)
2) Północna polska mini pętla nad Łaziskami... hahahaha. Kto to wyznaczał i po co... można sobie darować bo to jazda między domami po randomowej wiosce.
3) Główna polska część szlaku (wschód - zachód od Godowa do granicy przy Karvinie). Efekt WOW gwarantowany. Jest super. Jest ślicznie. Kapitalnie!
4) Karvina - starówka i park bardzo urokliwy. Most i jezioro GIT MIEJSCÓWKA !!!
5) Tutaj zamiast jechać po wiosce, wskakujemy na bulwary a potem terenowy szlak wzdłuż dopływu Odry - rzeki OLSY. Bardzo ładnie, acz fragmentami przypomina to bulwary wiślane w okolicy Skawiny (dla tych co nie znają - to nie zarzut, bo są zrobione W PYTECZKĘ!!! tyle że można mieć do prostu uczucie deja vu ).
6) Kilka genialnych hydro-obiektów, więc ścieżka rowerowa nr 10 - bardzo polecamy jako alternatywę dla "żelaznej" drogi powrotnej (innymi słowy słabszą część czeską zamieniliśmy na wypaśną, czeską ścieżkę! - dla mnie super)
No i zdjęcia, ale uprzedzam będzie ich sporo.
Zaczynamy :)
Szlak Żelazny
Trochę historii
To jest ta wypaśna polska część :)
WOW!
Kolejowy klimat :)
Kinga na dobrym torze - w końcu to szlak po dawnym nasypie kolejowym :)
Jesień robi robotę!
WOW, WOW, WOW !!!
Tunele!
Mosty!
Tunele 2
Tunele 3
Jeden z najczęściej fotografowanych fragmentów szlaku :)
By zjazd, to musi być teraz dymanie :D
No jest tu ładnie!
Kocham takie klimaty
Batman i Spider czuwają nad szlakiem!
Jedzie się super
Wygląda to też świetnie!
Widoczki z mostu!
Zabytkowy most w Karvinie
Jezioro w Karvinie
Hydro-obiekty moje kochane!
Dużo hydro-obiektów!!!
Niezmiennie taki widok kojarzy mi się to z areną POWER PLANT z One Must Fall 2097 (klasyka z dawnych lat - pamiętacie TO?)
Odprowadzając strumień do Olzy (aby się nie zgubił)
Nad Olzą!
Zachód słońca nad wzburzonymi wodami :)
Nad Olzą 2 :D
Kolejny hydro-obiekt!
Watch your steps :P
Powrót do auta jak zawsze po zmroku... acz zapada on o wiele za szybko o tej porze roku...
Bierzemy ze sobą Kingę, która także dopiero wraca do sprawności po poważnym urazie kolana... jest super, zebrało się 3 kolanowych kaleków i pojechali na rower. Czy to już ten wiek, w którym pytamy się nawzajem nie "jak minął dzień", ale "co robiłeś dzisiaj na rehabilitacji"... Miejmy nadzieję, że to jeszcze nie ten czas i coś tam nadal damy radę podziałać w terenie.
Co do samego szlaku:
1) Startujemy z Godowa (jest tam bardzo wygodny parking przy Urzędzie Gminy - świetne miejsce jeśli chcielibyście ruszyć na szlak)
2) Północna polska mini pętla nad Łaziskami... hahahaha. Kto to wyznaczał i po co... można sobie darować bo to jazda między domami po randomowej wiosce.
3) Główna polska część szlaku (wschód - zachód od Godowa do granicy przy Karvinie). Efekt WOW gwarantowany. Jest super. Jest ślicznie. Kapitalnie!
4) Karvina - starówka i park bardzo urokliwy. Most i jezioro GIT MIEJSCÓWKA !!!
5) Tutaj zamiast jechać po wiosce, wskakujemy na bulwary a potem terenowy szlak wzdłuż dopływu Odry - rzeki OLSY. Bardzo ładnie, acz fragmentami przypomina to bulwary wiślane w okolicy Skawiny (dla tych co nie znają - to nie zarzut, bo są zrobione W PYTECZKĘ!!! tyle że można mieć do prostu uczucie deja vu ).
6) Kilka genialnych hydro-obiektów, więc ścieżka rowerowa nr 10 - bardzo polecamy jako alternatywę dla "żelaznej" drogi powrotnej (innymi słowy słabszą część czeską zamieniliśmy na wypaśną, czeską ścieżkę! - dla mnie super)
No i zdjęcia, ale uprzedzam będzie ich sporo.
Zaczynamy :)
Szlak Żelazny
Trochę historii
To jest ta wypaśna polska część :)
WOW!
Kolejowy klimat :)
Kinga na dobrym torze - w końcu to szlak po dawnym nasypie kolejowym :)
Jesień robi robotę!
WOW, WOW, WOW !!!
Tunele!
Mosty!
Tunele 2
Tunele 3
Jeden z najczęściej fotografowanych fragmentów szlaku :)
By zjazd, to musi być teraz dymanie :D
No jest tu ładnie!
Kocham takie klimaty
Batman i Spider czuwają nad szlakiem!
Jedzie się super
Wygląda to też świetnie!
Widoczki z mostu!
Zabytkowy most w Karvinie
Jezioro w Karvinie
Hydro-obiekty moje kochane!
Dużo hydro-obiektów!!!
Niezmiennie taki widok kojarzy mi się to z areną POWER PLANT z One Must Fall 2097 (klasyka z dawnych lat - pamiętacie TO?)
Odprowadzając strumień do Olzy (aby się nie zgubił)
Nad Olzą!
Zachód słońca nad wzburzonymi wodami :)
Nad Olzą 2 :D
Kolejny hydro-obiekt!
Watch your steps :P
Powrót do auta jak zawsze po zmroku... acz zapada on o wiele za szybko o tej porze roku...
Kategoria SFA, Wycieczka