aramisy prowadzi tutaj blog rowerowy

szermierze-na-rowerze

Drabina do nieba (Himmelsleiter)

  • DST 60.00km
  • Sprzęt The Darkness
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 października 2023 | dodano: 15.11.2023

Kolejny wypad do czeskiej i niemieckiej "Szwajcarii".  Do tego kolejne wieże widokowe: Tanecznice oraz Weifberg (tutaj oraz tutaj)
A na koniec drabina do nieba - niesamowita miejscówka.
Co więcej to dzień w którym skończyło się lato... godzinę po zapadnięciu ciemności: burza, wiatr łamiący drzewa, zjazd termometru o prawie 20 stopni w dół... wychłostało nas zacnie. Aż się pewien żółty kogut z nas śmiał, ale tak to jest jak się jeździ po nocy :P

Znowu coś kłuje w oczy na horyzoncie :P

Rogate :D

Kolejna wieża w naszej kolekcji :)
W przypadku złej pogody schronisko zamknięte... proszę umierać w śnieżycy, ale nie na schodach :D

Wkraczamy do Rajchu

Kapitalna wieża (Weifberg)

Z licznikiem na każdym piętrze... ładują się poziomy :D

Jest zacnie

Piękna wstęga drogi

Lecimy dalej

Znowu skałki

Leśne autostrady

Serce "Szwajcarii"

Skalne baszty

Okno na świat

Wjeżdżamy przez okno

Jaskiniami :D

"There's a lady who is sure, all that glitters is BLACK and she's buying..."

"...stairways to Heaven" (parafraza klasyki)


"There's a sign on the wall but she wants to be sure 'cause you know sometimes words have two meanings..."

My cock is yellow :D :D :D



Kategoria SFA, Wycieczka


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oduma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]