Koprowy Wierch
-
DST
22.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
"Bo gdy szlakiem ku północy podążają hufce ludne, ja podnoszę dumnie głowę i odjeżdżam na południe..." (całość TUTAJ). Czyli gdy wiele osób rusza czerwonym na Rysy, to my niebieskim na Koprowy (2363m). Ja tam kiedyś już byłem, ale Szkodnik jeszcze nie, więc nadrabiamy :)
A wracając spotkamy pewna młodą słowacką parę, która trochę przeszacowała swoje siły... schodzą z Rysów, ale nie mają latarek i są wykończeni. Dostaną paczkę ciastek, kofeinę i światło... bo zapadł już zmrok. "Bierzemy" ich ze sobą. Okazuje się, że to ich pierwszy tatrzański szczyt i od razu uderzyli na Rysy. No ambitnie. Zejdą z nami do naszego auta, a potem podrzucimy ich do Strbskiego Plesa (bo parkowali w zupełnie innym miejscu niż my).
Chyba każdy wie gdzie to :)
Pora ruszać w drogę
Bo to kawałek drogi
A trochę się już ściemnia :P
Królestwo kazmików... teraz jeszcze ich nie ma, ale wieczorem będzie ich tu mnóstwo :)
Kierunek KOPROWY
Gdy na Rysach tłumy to tutaj dosłownie kilka osób :)
Wciąż wyżej i wyżej...
Trzymamy się niebieskiego
Kamienne ściany wokół nas
Wysoka i Rysy :)
Przedwierzchołek
Szczyt
A tak to wygląda z góry :)
Dzień dobry :)
Ptaszki jadły mi z... hmmm :)
Trzeba to teraz zejść
Kamzik :)
Kochamy góry :)
A ten jegomość ciągle z nami :)
Zapasy czekające na wyniesienie do Chaty pod Rysami przez nosiczy
Kategoria SFA, Wycieczka