Czy Pani się Puszcza... Niepołomicka podoba?
-
DST
35.00km
-
Sprzęt The Darkness
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 stycznia 2021 | dodano: 17.01.2021
Weekend a my nie w górach... nie może być, prawda?
A jednak. Góry kochamy, ale czasem warto wybrać się także na niegórskie trasy.
Zwłaszcza, jak od środy głównym nagłówkiem we wszelakich wiadomościach było "Zakopianka stoi", "TIRY zablokowały Zakopiankę", "Jeźdźcy Apokalipsy widziani na Zakopiance...ale chyba nie dojadę bo utknęli" itp.
Do tego to także weekend z końcówką "zbiorczych" ferii więc stwierdziliśmy, że co jak co, ale w ten weekend to będziemy trzymać się z daleka od kierunku południowego, bo nie chcemy ryzykować dłuższego czasu dojazdu niż czasu "w siodle".
Na rower trzeba było jednak jechać, bo to przecież weekend w okolicach 15 stycznia, więc gdyby było normalnie to właśnie walczylibyśmy (lub organizowali) Rajd 4 Żywiołów.
O ile razy walczyliśmy na Jurze (uwaga, nostalgia trip):
- edycja "Jurajskie zlodowacenie" (masakra...)
- edycja "Jestem PIRATĘ..."
- edycja "Czterech jeźdźców ORIENTalipsy"
- edycja "Morsowaliśmy nim to było modne... bo mostu zabrakło" (nigdy nie zrozumiem, co ludzie w tym widzą...)
- edycja gdybyś pisał relacje z rajdów wtedy, to miałbyś teraz co wkleić, Pacanie...
Czasem śniegu było po osie, a czasem zima słabo dopisała i na Żywiołach nie było etapów narciarskich. W tym roku nikt chyba nie może narzekać na brak białego puchu. Tylko rajdów nadal nie ma... kulka z kolcami też się lubi wytarzać w śniegu :(
Ruszamy zatem do Puszczy Niepołomickie poszwendać się po zasypanych traktach i duktach. Miejscami jest kopnie i trzeba naprawdę torować sobie drogę, a miejscami jest przetarte przez narciarzy i piechurów. Wtedy ciśnie się jak po dobrym szutrze.
Powiem Wam, że ryzykujemy! Rok temu pojechaliśmy w zimie do Puszczy i była globalna pandemia. Teraz też jedziemy do Puszczy więc... Tak, ja wiem że korelacja to nie przyczynowość, ale... "Przypadek? NIE SĄDZĘ!" :D :D :D
W kierunku horyzontu
Gdzie indziej mogłoby nas zanieść...
Podążaj za strzałkami :)
Wiata na wypasie
"Bo wolność krzyżami się mierzy. Historia ten jeden ma błąd..." (jak nie znacie, to się nawet nie przyznawajcie i TUTAJ)
Something wicked comes this way :)
Nad Czarny Stawem... w końcu to jedyny SŁUSZNY kolor, prawda :) ?
To jest to! W lesie nie ma grama błota :)
A jednak. Góry kochamy, ale czasem warto wybrać się także na niegórskie trasy.
Zwłaszcza, jak od środy głównym nagłówkiem we wszelakich wiadomościach było "Zakopianka stoi", "TIRY zablokowały Zakopiankę", "Jeźdźcy Apokalipsy widziani na Zakopiance...ale chyba nie dojadę bo utknęli" itp.
Do tego to także weekend z końcówką "zbiorczych" ferii więc stwierdziliśmy, że co jak co, ale w ten weekend to będziemy trzymać się z daleka od kierunku południowego, bo nie chcemy ryzykować dłuższego czasu dojazdu niż czasu "w siodle".
Na rower trzeba było jednak jechać, bo to przecież weekend w okolicach 15 stycznia, więc gdyby było normalnie to właśnie walczylibyśmy (lub organizowali) Rajd 4 Żywiołów.
O ile razy walczyliśmy na Jurze (uwaga, nostalgia trip):
- edycja "Jurajskie zlodowacenie" (masakra...)
- edycja "Jestem PIRATĘ..."
- edycja "Czterech jeźdźców ORIENTalipsy"
- edycja "Morsowaliśmy nim to było modne... bo mostu zabrakło" (nigdy nie zrozumiem, co ludzie w tym widzą...)
- edycja gdybyś pisał relacje z rajdów wtedy, to miałbyś teraz co wkleić, Pacanie...
Czasem śniegu było po osie, a czasem zima słabo dopisała i na Żywiołach nie było etapów narciarskich. W tym roku nikt chyba nie może narzekać na brak białego puchu. Tylko rajdów nadal nie ma... kulka z kolcami też się lubi wytarzać w śniegu :(
Ruszamy zatem do Puszczy Niepołomickie poszwendać się po zasypanych traktach i duktach. Miejscami jest kopnie i trzeba naprawdę torować sobie drogę, a miejscami jest przetarte przez narciarzy i piechurów. Wtedy ciśnie się jak po dobrym szutrze.
Powiem Wam, że ryzykujemy! Rok temu pojechaliśmy w zimie do Puszczy i była globalna pandemia. Teraz też jedziemy do Puszczy więc... Tak, ja wiem że korelacja to nie przyczynowość, ale... "Przypadek? NIE SĄDZĘ!" :D :D :D
W kierunku horyzontu
Gdzie indziej mogłoby nas zanieść...
Podążaj za strzałkami :)
Wiata na wypasie
"Bo wolność krzyżami się mierzy. Historia ten jeden ma błąd..." (jak nie znacie, to się nawet nie przyznawajcie i TUTAJ)
Something wicked comes this way :)
Nad Czarny Stawem... w końcu to jedyny SŁUSZNY kolor, prawda :) ?
To jest to! W lesie nie ma grama błota :)
Kategoria SFA, Wycieczka