Zimowy Lasek Wolski
-
DST
12.00km
-
Aktywność Wędrówka
Niedziela, 3 grudnia 2023 | dodano: 14.12.2023
Śniegi przyszyły i zasypało świat. Ech kiedyś to się brało wtedy rower i słuchało jak nasza gruba opona chrupie mieląc biały puch. Na przykład TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ czy TUTAJ (a to nie jest przecież kompletna lista). Innymi słowy: kiedyś to były czasy - dzisiaj czasów nie ma, a tak serio to mam po prostu bardzo mocno "niezalecany" rower tej zimy ze względu na nadal trwającą rekonwalescencję kolana. Wiem, może to brzmieć dziwnie, patrząc że napieramy już po górach z rowerem na plecach, ale chodzi tutaj o prawdopodobieństwo gleby. Jest ona na tym etapie bardzo NIE-rekomendowana, aby nie rozwalić sobie wszystkiego co udało się wypracować (wciąż przecież chodzę 3 razy w tygodniu na rehabilitację i tak będzie co najmniej do kwietnia - rok to rok). Gdy cisnęliśmy sobie na zimą na Skrzyczne czy na Jaworzynę, to po śniegu było super (jedziesz lub pchasz), ale dolne partie tych wycieczek, czyli oblodzone drogi to już kompletnie inna kwestia - to były czasem przejazdy z duszą na ramieniu. Pamiętam kiedyś glebę na lodzie na Zimowym Silesia Race... no nie było by fajne teraz coś takiego powtórzyć. Nie mówię, że nie uda się nic podziałać na rowerze w zimie w tym roku, to zależy od warunków... no a te są obecnie fatalne: Zakopianka stoi, Tiry nie dają rady, chodzenie po chodniku to sport ekstremalny, itp.
Idziemy się przejść pieszo zatem... i to tak tylko do Lasku Wolskiego, czyli "pod domem", bo wszystkie służby zalecają "nie musisz, nie wyjeżdżaj" :D
I tak uważam, że miasto jakoś sobie radzi (nawet całkiem sprawnie) z tym co przyszło z nieba bo śnieg napiera nieprzerwanie prawie przez 48h (dzień i noc, dzień i noc).
Kilka niekonicznie-chronologicznie fotek ze spaceru po naszym krakowskim lesie z pagórkami - Lasek Wolski w zimowej odsłonie:Idziemy się przejść pieszo zatem... i to tak tylko do Lasku Wolskiego, czyli "pod domem", bo wszystkie służby zalecają "nie musisz, nie wyjeżdżaj" :D
I tak uważam, że miasto jakoś sobie radzi (nawet całkiem sprawnie) z tym co przyszło z nieba bo śnieg napiera nieprzerwanie prawie przez 48h (dzień i noc, dzień i noc).
Szturm na Kopiec Piłsudskiego :)
Fajna ta przekątna zdjęcia :D
"Powiewa flaga gdy wiatr się zerwie, a na tej fladze biel i czerwień..."
Pełen pakiet (ukryta opcja czarna :D)
Jakiś bieg tutaj szedł rano, to przetarli :D
Na szlaku w kolorze nadziei...
Zimowo
Szlaki to dziś zmieniamy jak rękawiczki... chociaż czekaj, rękawiczek nie zmieniamy bo zimno :D
Pagóry muszą być
Kategoria SFA, Wycieczka