Wycieczka
Dystans całkowity: | 14596.00 km (w terenie 23.00 km; 0.16%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 241 |
Średnio na aktywność: | 60.56 km |
Więcej statystyk |
GÓRA (mocy) i DÓŁ (w ziemi)
-
DST
70.00km
-
Sprzęt VENOM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdzie jest największa dziura w ziemi w Polsce?
Oczywiście w Bełchatowie. Na jak kopali dziurę na 20 km długości, to
trzeba było coś zrobić z wydobytą ziemią. Usypali z nich górę. Tauron
się chwali tym na reklamach: budujemy jeziora, lasy
i góry. No i cholera, mają rację. Budują góry i to niemałe.
Góra nazywa się Kamieńsk i zainstalowano na niej
sporo wiatraków – dlatego też nazwano ją Górą Mocy – klimatycznie. Tak
przy okazji na tej górze są trasy DH oraz wyciąg narciarski. To naprawdę
spora góra.
Nasza ostatnia wakacyjna wyprawa przenosi nas zatem w klimaty industrialne.
Kategoria SFA, Wycieczka
Po drugiej stronie lustra...
-
DST
90.00km
-
Sprzęt VENOM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria SFA, Wycieczka
"Piasku pamiętasz? Ziemio pamiętasz?"
-
DST
110.00km
-
Sprzęt VENOM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mnie brakuje jeszcze paru tych nadmorskich. Jakoś nieczęsto bywałem nad morzem, raczej wędrowałem w góry, a Szkodnik hasał to tu, to tam (od kursu przewodników beskidzkich, po przejście całego polskiego wybrzeża z buta ).
A jak Kampinos to oczywiście także Palmiry, Sosna Powstańcza i pomnik zwycięskiej potyczki Wojska Polskiego z Wehrmacht'em.
Mazowsze moje. Płasko, daleko -
pod potokami szumiących gwiazd,
pod sosen rzeką.
Jeszcze tu wczoraj słyszałem trzask:
salwa jak poklask wielkiej dłoni. Był las.
Pochłonął znowu las
kaski wysokie, kości i konie (...)
Piasku, pamiętasz? Ziemio, pamiętasz?
Rzemień od broni ramię przecinał,
twarze, mundury jak popiół święty.
Wnuków pamiętasz? Światła godzinę? (...)
A potem kraju runęło niebo.
Tłumy obdarte z serca i ciała,
i dymi ogniem każdy kęs chleba,
i śmierć się stała.
Piasku, pamiętasz? Krew czarna w supły
związana - ciekła w wielkie mogiły,
jak złe gałęzie wiły się trupy
dzieci - i batów skręcone żyły.
Piasku, po tobie szeptali leżąc,
wracając w ciebie krwi nicią wąską,
dzieci, kobiety, chłopi, żołnierze:
"Polsko, odezwij się, Polsko".
Piasku, pamiętasz? Wisło, przepłyniesz
szorstkim swym suknem, po płaszczu plemion.
Gdy w boju padnę - o, daj mi imię,
moja ty twarda, żołnierska ziemio.
Kategoria SFA, Wycieczka
Tropiąc Demony Wojny
-
DST
100.00km
-
Sprzęt VENOM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria SFA, Wycieczka
Ile się zmieści bunkrów w Konewce?
-
Aktywność Wędrówka
W Konewce i Jeleniu znajdują się kolejne (po Strzyżewie) bunkry kolejowe, które miały ochraniać pociąg pancerny dyktatora III Rzeszy.
Jeden z nich udostępniony jest do zwiedzania wraz z jego podziemną częścią, łączącą się z innymi bunkrami, a drugi… cóż, według opowieści kilku lokalnych ludzi służył w latach 90-tych, do przeładunku TIR’ów z nielegalnym towarem, bo podciągnięty asfalt, dwa TIR’y spokojnie się zmieszczą, środek lasu… czego chcieć więcej :)
Potem wpadamy także do tzw. Grót Nagórzyckich, włóczymy się po lesie w poszukiwaniu Niebieskich Źródeł, odwiedzamy Muzeum Rzeki Pilicy (gdzie mają wszystko co z tej rzeki udało się wyciągnąć, a przypominam, że w 45-tym to wiele różnych dziwnych sprzętów goniło się przez tą rzekę w drodze do Berlina). Na koniec dnia odwiedzamy jeszcze Muzeum Drewna i okoliczne Arboretum.
Kategoria SFA, Wycieczka
Wasza Wysokość, Panie Marszałku...
-
DST
70.00km
-
Sprzęt Dart(h)Moor Primal
-
Aktywność Jazda na rowerze
...meldujemy rozbicie Grupy Laworty. To dopiero wyprawa! Najpierw odwiedzamy Jego Wysokość Wielkiego Króla (732m), potem przemierzając Pasmo Żukowa meldujemy się u Pana Marszałka, cudem tylko uchodzimy z życiem niebezpiecznej Grupie Laworty, a na koniec toniemy w błocie na Jawornikach (909m) - najwyższym szczycie gór Sanocko-Turczańskich.
Tak, tędy biegnie szlak :)
To znaczy tu nas wprowadził i zniknął (ale tylko z drzew - bo Garmin mówił: jest dobrze, jesteście na szlaku)
Kategoria SFA, Wycieczka
SłoNNy smak potu... i błota
-
DST
60.00km
-
Sprzęt Dart(h)Moor Primal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Góry Słonne. Doczekały się wreszcie naszych odwiedzin. Zawsze mijane w drodze w Beskid Niski i Bieszczady... do teraz. Poznajcie góry o słonym smaku... i dość stromych ścianach :)
Kategoria SFA, Wycieczka
Kwiat Papro...tnej czyli Deszcz w Cisnej
-
DST
70.00km
-
Sprzęt Dart(h)Moor Primal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Legalne Bieszczady, czyli do samej granicy Parku :)
Paprotna (1198m) i Riabia Skała (1198m) po raz pierwsza, Okrąglik 13 (jak zapiszecie sobie to binarnie, to wyjdzie Wam ile ma wysokości :D) + Jasło (1158m) po raz któryś (ale zawsze z chęcią dymamy tam na nowo - Okrąglik mamy zrobiony rowerem już każdym możliwym szlakiem). Kolejne kawałki granicy państwa do kolekcji... a kolekcja już niemała :)
"Deszcz w Cisnej" tym razem nie był ani piosenką, ani piwem... ale GRADem niespodzianek wprost z nieba. Dawno nam tak nie dowaliło gradem. Aha, zdjęciami się nie przejmujcie, wszystkie są z jednego dnia. Pogoda też się przejmowała :)
Kategoria SFA, Wycieczka
Słupkami odmierzając drogę
-
DST
80.00km
-
Sprzęt Dart(h)Moor Primal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oczywiście chodzi o słupki graniczne, zarówno te
Bieszczadzkie jak i Nisko-beskidzkie. Domykamy nieciągłości i luki
naszego szlaku granicznego, wędrując cały, calutki dzień pasmem granicznym. Tym
sposobem realizujemy nasz własny projekt maratonu
dookoła Polski – nie ma jazdy najbliższymi granicy drogami, tylko tam gdzie się
da jechać samą granicą to wali się granicą, tak aby ślad GPS’a był jak
najbardziej zbliżony do prawdziwej granicy Polski :)
Tego dnia liczyliśmy słupki graniczne między innymi na Przełączy Łupkowskiej i nad Komańczą.
A potem powrót przez Jeziora Duszatyńskie i miejsca, gdzie mostów to nie ma :)
Nasz cel to Wysoki Groń - dwa lata temu "dojechaliśmy" go granicą od drugiej strony :)
Jak mawiał Generał Grievous "...fine addition to my collection" :D :D :D
Kategoria Wycieczka, SFA
Śladami Upiorów Przeszłości...
-
DST
77.00km
-
Sprzęt Dart(h)Moor Primal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów, a więc...
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami żył sobie zając... który miał wszędzie w cholerę daleko :D
Kategoria SFA, Wycieczka